IDEA KIELCE: Wypowiedz się

plik foto id: 1406649219

Ankieta dotycząca
Kieleckiego Budżetu Obywatelskiego

Ankieta aktywna w dniach

12.11.2024 r. - 03.12.2024 r.

 

Szanowni Kielczanie,

Dziękujemy wszystkim, którzy uczestniczyli w 12. edycji Kieleckiego Budżetu Obywatelskiego i zachęcamy do podzielenia się swoimi opiniami. Ankieta pomoże nam ulepszyć Kielecki Budżet Obywatelski by lepiej odpowiadał Waszym potrzebom i oczekiwaniom.

 

WYNIKI

1. Czy brał/a Pan/Pani udział w zgłaszaniu projektów lub głosowaniu w ostatniej edycji KBO?

2. Proszę podać powód nieuczestniczenia w tegorocznej edycji KBO

 

Na 137 odpowiedzi, tylko jedna osoba zaznaczyła, że nie uczestniczyła w budżecie obywatelskim, ponieważ nie była tym tematem zainteresowana.

3. W jaki sposób brał/a Pan/Pani udział w KBO?

4. Jaka jest Pana/Pani ogólna opinia na temat zakończonej edycji KBO?

5. Skąd dowiedział/a się Pan/Pani o KBO?

6. Jak ocenia Pan/Pani działania promocyjno-informacyjne KBO?

7. Czy informacje o projektach zgłoszonych do KBO były łatwo dostępne?

8. Czy strona internetowa dedykowana KBO jest czytelna i zawiera wszystkie potrzebne informacje?

9. Czy zasady Kieleckiego Budżetu Obywatelskiego są jasne i zrozumiałe?

10. Czy korzystał/a Pan/Pani z projektów zrealizowanych w ramach KBO?

11. Czy uważa Pan/Pani, że wyniki KBO odpowiadają potrzebom mieszkańców?

Płeć

Wiek

Wykształcenie

Przesłane wypowiedzi: Jakie zmiany proponuje Pan/Pani w przyszłych edycjach KBO?

Koniecznie potrzeba dać możliwość oddania głosu przeciw projektowi. Nie każdy zgadza się ze zgłoszonym projektem, szczególnie te osoby, które mieszkają w jego bezpośrednim sąsiedztwie. Projekt mógłby przejść gdyby głosów "za" byłaby zdecydowana większość.
Odpowiednio do ilości mieszkańców danej dzielnicy
1.Wyodrębnienie lub likwidacja projektów "szkolnych". Projekty związane z infrastrukturą szkolną powinny zostać wyłączone z budżetu obywatelskiego, ponieważ realizacja takich zadań jest obowiązkiem gminy, a nie mieszkańców w ramach KBO. Obecny system faworyzuje szkoły, które mobilizują społeczności uczniowskie i rodzicielskie, co sprawia, że mniejsze społeczności osiedlowe przegrywają w głosowaniu. Aby zapewnić sprawiedliwość, warto utworzyć oddzielną kategorię dla projektów szkolnych lub całkowicie wyeliminować je z KBO. Taki krok umożliwi realizację pomysłów, które bezpośrednio służą mieszkańcom i ich osiedlom. 2. Większy udział w promocji KBO. Promocja KBO w Kielcach jest niewystarczająca, co skutkuje niską świadomością mieszkańców na temat tej inicjatywy, mimo że to już 13. edycja. Wiele osób nadal nie wie, czym jest KBO i jakie korzyści może przynieść. Miasto powinno zainwestować w szeroko zakrojoną kampanię promocyjną, wykorzystującą nie tylko media społecznościowe, lokalne media, plakaty ale też bezpośrednią współpracę z lokalnymi liderami, którzy zgłaszają projekty. Dzięki temu mieszkańcy będą bardziej świadomi swoich możliwości i chętniej zaangażują się w głosowanie. 3.Więcej punktów mobilnych do głosowania. Utworzenie większej liczby punktów mobilnych do głosowania będzie skuteczną odpowiedzią na wykluczenie osób starszych, które często nie mają dostępu do internetu ani doświadczenia w korzystaniu z platform elektronicznych. Takie punkty powinny być dostępne w miejscach często odwiedzanych przez seniorów (oprócz Klubów Seniora), takich jak ośrodki zdrowia, domy kultury, targowiska czy kościoły. W połączeniu z kampanią promocyjną pozwoli to na większy udział w głosowaniu, szczególnie wśród grup dotychczas niedostatecznie reprezentowanych. 4.Poprawa komunikacji z Urzędem Miasta. Proces zgłaszania projektów wymaga lepszej i bardziej transparentnej komunikacji między wnioskodawcami a urzędnikami odpowiedzialnymi za analizę projektów. Obecnie zdarza się, że brak informacji zwrotnej lub niejasne odrzucenie projektu zniechęca mieszkańców do uczestnictwa w KBO. Wprowadzenie jasnych procedur, większej otwartości na dialog oraz dedykowanego kontaktu dla konsultacji mogłoby znacząco poprawić proces składania i oceny wniosków. 5. Zrównoważenie budżetu na projekty inwestycyjne i nieinwestycyjne. Obecnie większa część budżetu jest przeznaczana na projekty duże inwestycyjne, w których dominują projekty szkolne, podczas gdy środki na projekty nieinwestycyjne, takie jak pikniki rodzinne, warsztaty czy kina letnie, są co roku ograniczane. Tymczasem takie wydarzenia cieszą się dużą popularnością w społecznościach lokalnych i sprzyjają budowaniu więzi społecznych. Należy zwiększyć środki na projekty nieinwestycyjne, które odpowiadają na potrzeby mieszkańców i pozytywnie wpływają na jakość życia na osiedlach. Przy okazji takich wydarzeń należy promować ideę KBO np poprzez wystawienia stoiska informacyjnego. Podsumowując, Budżet Obywatelski w Kielcach wymaga dostosowania, aby stał się bardziej dostępny, sprawiedliwy i promowany w sposób umożliwiający aktywny udział wszystkich mieszkańców, niezależnie od wieku, miejsca zamieszkania czy znajomości technologii. O tej ankiecie dowiedziałem się przypadkiem - a nie jestem osobą wykluczoną medialnie, co pokazuje, że nawet tak kluczowa kwestia, jak ankieta dla mieszkańców dotycząca ewentualnych zmian w KBO jest niewystarczająco promowana wśród kielczan.
Dzielice miasta, szczególnie mniejsze też powinny mieć możliwość zrealizowania swoich projektów. Np chodnik do szkoly tak jak np w Łodzi jest podział na dzielice
Powinny być zakazane projekty, które w 100% powinny być realizowane przez miasto: boiska przy szkołach, miejsca parkingowego. Budżet obywatelski powinien być na inwestycje dodatkowe
Czas pomyśleć o grupie30 i 40-latków. Analizując ostatnie lata projektów KBO można stwierdzic że Kielce to miasto bąbelkow i emerytów.watyd
Mniej inwestycji dla szkół więcej dla wszystkich mieszkańców.
1. Możliwość zgłaszania projektów przez instytucje, stowarzyszenia, grupy zorganizowane z terenu Kielc, przez swojego przedstawiciela umocowanego w KRS 2. Brak możliwości realizowania projektów na terenach szkół. Zgłaszanie przez szkoły projektów, rodzi naciski i wymuszanie określonych zachowań na uczniach oraz ich rodzicach przez dyrekcje placówek aby zbierać głosy 3. Zmiana regulaminu, który w edycji 2024 de facto powodował ze głosowanie nie odbywało się przez obywatela, tylko przez nr telefonu. 4. Uniemożliwienie głosowania przez osoby małoletnie 5. Ponowne zdefiniowanie co to jest ogólnodostępność, tak żeby nie było takich kombinacji jak z wymianą "krzesełek" na stadionie Korony, który defacto nie jest dostępny dla osób z zewnątrz. 6. Wprowadzenie realnego cennika przy ogłaszaniu BO na przykładowe inwestycje. Np. wycena wielu zadań inwestycyjnych, takich jak np. położenie 1mb chodnika, 1m2 boiska jest w Kielcach wielokrotnie wyższa niż w Krakowie - to dziwne.
Projekty muszą być bardziej czytelne, bardzo słaba jest wyszukiwarka projektów
W tym roku kilkukrotnie strona zawieszała się i wyświetlał się komunikat o pracach serwisowych. Dodatkowo powróciła bym do licznika dodanych głosów tak jak było dwa lata temu
Warto rozważyć możliwość wyboru, szczególnie projektów dużych, w zależności od wielkości osiedla. Przykładowo poprzez nadanie wagi liczby głosów. Ewentualnie braku możliwości zgłoszenia projektów na osiedlach które w poprzednim roku wygrały.
Wykluczenie z BO szkół, chyba że mieszkańcy normalnie będą mogli korzystać ze zrealizowanych inwestycji.
Mniej projektów dla szkół. Takie działania powinny być finansowane spoza budżetu. Ważne i potrzebne projekty często przegrywają z projektami " szkolnymi" np. Boiskami. Nie fajnie, że w ostatnim budżecie jedna osoba mogła głosować na mało projektów.
Kielce nie są miastem tylko dla dzieci...czas pomyśleć o grupie ludzi 40 +...
Szkoły. Je powinny moc zgłaszać projektów. Budżet obywatelski nie powinien służyć do rozwoju placówek szkolnych.
Skandalem jest, że 80% KBO zgarniają szkoły. To zamknięte społeczności, głosowanie w nich jest masowe, nauczyciele każą uczniom głosować, więc głosują. Inne projekty przy szkołach nie mają szans. Do tego inwestycje w szkoły dostępne są praktycznie WYŁĄCZNIE dla uczniów tych szkół, więc przeczy to idei KBO. Szkoły powinny być z KBO wyłączone, bo jest to sposób na łatanie dziur w oświacie, nic więcej.
Dokładne kosztorysy projektów. Stop dla projektów finansujących boiska szkolne itp- od tego jest Ministerstwo Edukacji.
Fakryczna realizację projektów. Informacje na co idą środki z projektu który nie został zrealizowany jak np park dla psow na osiedlu KSM.
Bardziej weryfikowanie pomysłów. Jest kilka co roku, które są bez sensu, a jak „przypadkiem” lub dla tzw. „jaj” wygrają to później są tylko pieniądze zmarnowane jak z pomysłem wybudowania skoczni narciarskiej.
Powinna być możliwość zgłaszania więcej niż jednego projektu w ramach danego zadania
Zmiany dotyczące sposobu komunikacji z wnioskodawcą wygranego projektu. W wielu przypadkach ten kontakt jest zerowy. Trzeba się prosić o jakiekolwiek informacje np termin realizacji projektu. Wnioskodawca nie jest też informowany o zmianach w projekcie w trakcie budowy - to może wynikać np z ukształtowania terenu, jednak taka informacja powinna być przekazywana.
proponuję dodać kategorię projektów artystycznych - przeznaczyć część środków na tego typu projektu, podobnie jak w przypadku “zielonych”
Powstanie jakiegoś mechanizmu, który przestanie promować projekty wielkoosiedlowe, skierowane do młodych osób. Kielce to też ludzie starsi i mieszkańcy mniejszych społeczności.
Podział terytorialny projektów zwiększy partycypację mieszkańców, szczególnie w obszarach mniej intensywnie zaludnionych. Dzielnice peryferyjne nie mają często możliwości konkurowania z projektami szkolnymi z północnych osiedli, na które głosuje kilka tysięcy osób. Nie wynika to z braku zaangażowania, a z ograniczeń “oddziaływania terytorialnego” danych projektów. Projekty duże również są nieosiągalne z tego samego powodu. Sprawiedliwym wydaje się być podział: projektu małe inwestycyjne, projekty nieinwestycyjne - budżet podzielony terytorialne ew. głos ważony oparty na współczynniku zaludnienia. Projekty duże inwestycyjne i zielone - ogólnomiejskie.
Więcej niż jeden duży projekt, który może wygrać. Szkoda, że dużo projektów to potrzeby szkół np. boiska, które nie powinny pochłaniać tak znacznej części budżetu.
Proponuję stosować równe zasady dla wszystkich projektów. Decyzją urzędników bardzo potrzebny projekt i mający duże poparcie społeczne, tj. Żółto - czerwona arena, został odrzucony mimo że wiele innych projektów została zakwalifikowana do głosowania, a również są wątpliwości co do ich zgodnością z regulaminem.
Proszę kontynuować, świetna inicjatywa
Wycifanie projektów, które zrealizować powinna gimina. Usunięcie możliwości głosowania przez osoby niepełnoletnie/dzieci ze szkół. Punkty, w których będzie można zagłosować. Efekty zrealizowanych projektów z poprzednich edycji. Zwiększenie promocji, ten rok pokazał ile % mieszkańców zagłosowało.
żadne, według mnie program działa w porządku
Uważam, że te pieniądze powinny pójść do klubu sportowego Iskra Kielce. Żaden klub, kampania reklamowa nie zrobiły tak wiele dla naszego miasta. Dzięki nim Kielce są rozpoznawalne w Europie, a władze miasta wola sądzić krzaki za grube pieniądze niż wykorzystać je na dalsza promocję. Na pewno to przyczyni się na rozwój turystyki, a co za tym idzie będzie więcej pieniędzy w kasie.
Jestem w stanie zrozumieć już projekty, które pozwalają dzieciom i dyrektorom szkół wygrać dogodne warunki do rozwoju np. poprzez remont boiska, sali gimnastycznej. Chociaż nadal uważam, że takie coś powinno być robione z innego budżetu. Jednak te wszystkie osiedlowe imprezy są według mnie zbyteczne. Jak mieszkańcy osiedli chcą się bawić, to naprawdę przy dobrej mobilizacji i odrobinie chęci mogą sami zorganizować piknik, potańcówkę, ognisko. Oczywiście każdy ma swoje priorytety. Co tam, że w bibliotekach jest deficyt książek, grunt to zabawa! KBO ma poprawić i umilić życie wszystkim, a nie tylko takiej małej grupie ludzi. Wiem, że pikniki to świetny PR dla władz, bo można się pokazać i pouśmiechać, ale no ludzie. Niech próg wejścia x projektu będzie bardziej wymagający i faktycznie niech te projekty będą dla wszystkich.
Każdego roku widać patologiczne zachowania w szkołach, które zgłaszają projekty. „Zagłosuj na nasz projekt, wyślij potwierdzenie - Twoje dziecko dostanie dodatkowe punkty z zachowania”. Szkoły nie powinny móc brać udziału, ponieważ mniejsze projekty (miejskie/osiedlowe/społeczne) nie mają możliwości się przebić, bo muszą walczyć z dużymi molochami. Urzędnicy, jacy są odpowiedzialni, często nie znają Kielc i nie wiedzą, gdzie znajdują się popularne miejsca dla mieszkańców, często mają podejście zniechęcające do kolejnej próby zgłoszenia projektu. Widać również negatywne podejście do projektów (chcą aby jak najszybciej projekt odpadł) nawet na tym pierwszym etapie zgłaszania. Urzędnicy, powinny wspierać zgłaszających i pomagać - a często ich działanie jest odwrotne.
Dedykowanie puli środków dla każdego osiedla.
Mniejsze osiedla nie mają szans przebicia pochodzę z Szydłówka jest tu jeden Plac Zabaw dla dzieci na całe osiedle i dopiero w tym roku został przebudowany tylko w 40% ze środków PEFRON co jest żenujące, bo miasto się nie interesuje, a opcje polityczne się zmieniają czekałem na to 13 lat dziecko urosło i raczej nie skorzystam, ale są inne dzieci o które warto dbać może warto go skończyć w 100%
Możliwość głosowania na większą ilość projektów
Rozbudowa stronu BO - o informację o postępach realizacji w projektach które wygrały poprzednie edycje BO
Szersze uwzględnie potrzeb mieszkańców spółdzielni mieszkaniowych.
Zgłaszane projekty przez szkoły powinny mieć osobną kategorię bądź powinny być całkowicie wyeliminowane z BO
Sposób liczenia głosów powinien być zmodyfikowany tak by miały szansę projekty z peryferi miasta gdzie mieszka mniej mieszkańców niż w blokach ale też płacą podatki i powinni mieć równe szanse.
Wyłonienie projektów w tegorocznym budżecie obywatelskim nastąpiło z rażącym naruszeniem zasad jego przeprowadzania poprzez dołożenie środków i wybór dodatkowej oferty niezgodnie z regulaminem.
Podział na dzielnice, gdyż małe osiedla nigdy nie wygrają z dużymi. Wprowadzenie minimalnej ilości głosów wymaganych, by projekt był realizowany, gdyż przy niskiej frekwencji bardzo niemądre rzeczy mogą wygrywać tylko dlatego, że kilkadziesiąt osób to poparło dla żartu. Bardziej rygorystycznego przestrzegania, by projekty były ogólnodostępne, bo bywają z tym problemy. Wykluczenia szkół z projektów, jako, że mają inne źródła finansowania lub w ostateczności wprowadzenie osobnej kategorii dla szkół.
większy rozgłos, zajęcie się też terenami na obrzeżach Kielc
Należy dopuszczać do głosowania projekty wyłącznie społecznie użyteczne, aktytwizujące mieszkańców bądź polepszające komfort ich życia. Pojekty powinny być wolne od ideologii.
Większa promocja BO pośród osób starszych, które nie mają mediów społecznościowych. Punkty stacjonarne do głosowania.
nie dopuszczać projektów, które sa bez sensu (np. skocznia narciarska), jesli chodzi o lokalizację zadań to powinna być zgoda sąsiadów Ponadto nie mogłam wysłać odpowiedzi na ta ankietę, bo: "Niepoprawne dane w polu: 3. W jaki sposób brał/a Pan/Pani udział w KBO? Wybierz minimum 1 odpowiedź" Ponieważ nie głosowałam to pytanie 3 mam wyszarzone i nie mogę na nie odpowiedzieć. I w ten sposób ograniczacie (juz kolejny czas) wypowiedzi mieszkańców. Musiałam skłamać i zmienić odpowiedż na pytanie 1, żeby zaznaczyć odpowiedz z pytania 3.
Zgłaszane projekty to propozycje wnioskodawców, którzy nie mają pojęcia, jakie są koszty utrzymania, zdarza się że teren na którym ma być realizowany projekt nie spełnia wymagań mimo to realizujący są na wstępie pozytywnie je opiniować.
Dostosowanie strony mobilnej do głosowania
Podział projektów wg lokalizacji, np. wg. Obwodów głosowania. Umieszczanie na liście do głosowania większej ilości informacji o projektach, np. o wnioskodawcach czy ogólnym dostępie w przypadku projektów w szkołach czy przedszkolach. Dopuszczenie do głosowania na kilka projektów małych, zielonych czy nieinwestycyjnych.
Proszę pomyśleć o grupie kielczan w wieku 30-40 lat. Odnoszę wrażenie że KBO jest tylko dla dzieci i emerytów
Proponuję stworzenie podziału na jakieś mniejsze okręgi wyborcze, ponieważ głosowanie to jest niesprawiedliwe w stosunku do mniejszych osiedli. Np. festyny rodzinne praktycznie wszystkie na świętokrzyskim lub stoku, a na mniejszych osiedlach nic bo projektu nie są w stanie się wybić. Okręgi lub jakiś inny system który uwzględniał by ilość mieszkańców na danych dzielnicach
Więcej projektów dot rewitalizacji płacy zabaw, boisk szkolnych, adaptacji miejsc dla ogółu mieszkańców
Proponuję usunięcie projektów szkolnych i utworzenie osobnej kategorii, ponieważ wiele projektów dla mieszkańców nie ma szans zwycięstwa z projektami szkolnymi.
Wyłączyć szkoły
podział terytorialny małych projektów
W zeszłym roku na stronie internetowej znajdował się licznik oddanych głosów - w tym roku już tego nie było. W zeszłym roku dzięki licznikowi głosowanie było bardziej wiarygodne
dopuszczenia możliwości potwierdzenia na SMS (na jeden numer telefonu) dwóch głosów (od dwóch innych osób, np. rodzic + dziecko)
Więcej zagospodarowania nowych terenów przy osiedlach ponieważ brakuje miejsc na nowe projekty.
Wiele głosów nie zostało oddanych z uwagi iż nie wszystkie osoby obsługują internet, lub też idą osobiście tego zrobić. Konsultanci z tabletem lub innym urządzeniem którzy głównie będą zbierać głosy od seniorów.
Podział na strefy, aby wygrywające projekty były zlokalizowane w całym mieście, a nie tylko tam gdzie jest najwięcej mieszkańców. Nie dopuszczanie do głosowania projektów remontów szkół i boisk szkolnych.
Możliwośc głosowania na więcej niż jeden projekt nieinwestycyjny jak było wcześniej
Projekty Mikroskopijne - idea projektów, które są na tyle małe, że nie zbiorą więcej niż kilkudziesięciu głosów, ale na tyle duże, że wykraczają poza możliwości ich realizacji przez indywidualną osobę. Projekt w stylu - wymiana latarni w jednym miejscu, wymiana uszkodzonej płyty chodnikowej, naprawa uszkodzonego krawężnika, renowacja ławki blisko bloku. Realizować te mikroprojekty mógłby rejonowy zakład zieleni, co dodatkowo stanowiłoby zastrzyk finansowy dla jednostki, pieniądze zostawałyby w mieście, a sukcesywnie zmieniałyby się na lepsze małe rzeczy, na które teraz albo nie ma pieniędzy, albo są zbyt małe by ktoś się nimi zainteresował.
1. Należy podzielić terytorialnie, projekty małe na ok. 12 podobszarów (część osiedli oraz przedmieść nie jest wstanie przegłosować dużych skupisk blokowisk, zwłaszcza obszaru słoneczne wzgórze, stok, świętokrzyskie, bocianek który wygrywa co rok). 2. wydzielenie projektów szkolno/przedszkolnych z dużych projektów do osobnej kategorii (projekty boisk i infrastruktury szkolnej nadal dominują wydatki KBO, projekty infrastrukturalne przepadają bez szans na zdobycie odpowiedniego poparcia, wielu inicjatorów rezygnuje z projektów dużych z uwagi na brak szans wygranej przez znacznie łatwiejsze głosowanie dla szkół lub sztucznie dzieli projekty na małe np. słynny projekt pół boiska). 3. znaczne zwiększenie definicji projektu zielonego jako wszystkich projektów mających na celu rozbudowę terenów zielonych, retencji wodnej, bioróżnorodności, segregacji śmieci, (obecna kategoria jest nieczytelna a wygrywają projekty bliźniaczo podobne oraz mające charakter "ogólnych nasadzeń" na terenie całego miasta a nie na kreacji nowych miejsc parkowych. Dodatkowo niemal wszystkie projekty zakwalifikowane do kategorii zielonych to nasadzenia drzew - na dłuższą metę mija się to z sensem wydzielenia tej kategorii).
By projekty miały doraźną pomoc inwestycyjną. Setne boisko w Kielcach nie ma sensu.
Aktywizacja seniorów. Dotarcie do ich potrzeb. Pomoc w udziale w glosowaniu.
Zwiększenie promocji poprzez media społecznościowe , aby dotarła do mieszkańców naszego miasta .
1. Ponieważ KBO zdominowane jest przez zgłoszenia jednostek edukacyjnych i poniekąd stało się dla UM narzędziem to realizacji swoich zadań wobec szkół i przedszkoli, która zamiast z bezpośrednio z budżetu miasta są kierowane z KBO. Dlatego właśnie proponuje max 1 zgłoszenie dla każdej jednostki edukacyjnej. 2. Ustalenie sztywnego podziału, który będzie transparentnie określał max. % wartości budżetu KBA dla projektów danej kategorii (np. 20% edukacja, 20% drogi i parkingi, 20% obiekty sportowe, 20% projekty zielone, 20% inne) 3. Zlikwidowanie projektów nie inwestycyjnych, ewentualnie ograniczenie ich tylko do dających realne wsparcie lokalnej społeczności. Koniec z piknikami integracyjnymi.
Przerzucanie zadań własnych samorządu do budżetu obywatelskiego uważam za okradanie tego budżetu.
Renowacja dróg i ulic priorytetem miasta Kielc
Więcej działań promujących głosowanie w BO skierowanych do mieszkańców w przestrzeni publicznej.
Wyodrębnić kategorię projektów DI oświatowych i MI oświatowych, zakaz projektów oświatowych Z, przejrzyste zasady nadawania numerów dla projektów po rozpoczęciu głosowania - obecnie nie wiadomo dlaczego jeden projekt ma nr 1 a drugi 93, itp. Obowiązek łączenia projektów, jeśli zakres się powtarza. Pilnowanie czy proj. nie powiela zakresu dopiero co zrealixowanego projektu z wcześniejszej edycji.
Brak uwag
Wyłączenie uczestnictwa szkół z kbo.
Weryfikacja zasadności projektu np skocznia narciarska to był niewypał, niektóre projekty są bez sensu.
Więcej informacji promujących ten projekt. Wg mnie słabo jest to rozreklamowane, dużo osób poprostu o tym projekcie nie wie.
Proponuję aby był podział budżetu na dzielnice oraz projekty szkolne miały osobna pulę funduszy
Więcej placy zabaw dla dzieci , zwłaszcza z integracji sensorycznej. I trampoliny , takie jak przy Ściegiennego 99 .
Kategoryczne wykreślenie projektów szkolnych, które to realizowane są z BO zamiast czynnej aktywności osób zarządzających placówkami. BO jest swoistym polem do realizacji inwestycji, które latami były zaniedbywane przez dyrektorów placówek oświatowych. Kolejnym problemem jest "ogólnodostępność" która jest traktowana wybiórczo przez komisję.
Bardziej wnikliwą analizę projektów przed ich kwalifikacją do dopuszczonych do głosowania. Coś na kształt oceny skutków regulacji w prawodawstwie. Np dopuszczono do głosowania projekt placu zabaw w Parku Dygasińskiego =niszczenie istniejących terenów zielonych, brak miejsc parkingowych dla potencjalnych gości , hałas dla okolicznych mieszkańców.
Większą transparentność
Z listy projektów poddawanych pod głosowanie wyłaczone powinny być projekty typowo infrastrukturalne (np. boiska szkolne, tereny pozostające w gestii instytucji), które dofinansować można w ramach innych zadań samorządowych, w oparciu o budżet miasta, dotacje UE itp. W ramach budżetu obywatelskiego większość środków powinna być przekazywana na tzw. "zadania nieinwestycyjne" (małe), które generują znacznie większą aktywnośc obywatelską - tymczasem rokrocznie budżet na tego rodzaju zadania ulega zmniejszeniu. W toku postępowania dopuszczającego projekty do głosowania powinno się również rozważyć tzw. element trwałości danego projektu (dostępności dla mieszkańców przez dłuższy czas) - przykład: finansowanie kilugodzinnych, drogich festynów osiedlowych w ramach BO jest co najmniej dyskusyjna. Wreszcie miasto powinno sprawować większą kontrolę nad efektami projeków finansowanych z BO - przykład: zniszczenie przez robotników drzew zasadzonych w ramach BO podczas remontu ulicy na Osiedlu Wichrowe Wzgórze (ul. Piłsudskiego).
-
W Budżecie obywatelskim powinny być tylko i wyłącznie projekty, które będą dostępne dla wszystkich mieszkańców. Budowanie zamkniętej siłowni, boiska na terenie szkoły powinno być wykluczone, tak jak budowanie parkingów dla wybranych szkół. Większość projektów powinna służyć przez lata mieszkańcom (oprócz wydarzeń kulturalnych) i to powinno być kluczowe przy ich wyborze, jaki ich dostępność dla ogółu.
Być może nie powiem nic nowego ale zorganizowanie odrębnej kategorii na szkoły: 3 zwycięzców z max. kwotą realizacji 500 tysięcy złotych, żeby placówki nie czuły się poszkodowane podana kwota byłaby mniejsza od DI oraz większa od MI. Co najważniejsze - procedura liczenia głosów. Powinna być jawna, np. w postaci licznika głosów dostępnego przez cały okres głosowania oraz po zakończeniu.
zmiana definicji ogólnodostępności
Podział na dzielnice. Małe osiedla jak np. SLOWIK nie ma szans wygrania w żadnym projekcie z uwagi na liczbę mieszkańców. Osoby głosujące na dany projekt powinny być sprawdzane czy mieszkają na danym terytorium lub np. Dzieci chodź do danej szkoly a nie głosują rodziny z 2 końca miasta.
Przede wszystkim do KBO powinno się zgłaszac tylko sensowne projekty mające służyć nam wszystkim. Tymczasem 90 procent propozycji, które trafiają pod głosowanie i po części wygrywają nie wnoszą nic do rozwoju mieszkańców jak i samego miasta. Warto więc zrezygnować z tego co jest zachcianką Kowalskiego. Dobrze podzielić budżet na osiedla. Jako mieszkaniec Telegrafu interesuje mnie rozwój tego osiedla a nie Ślichowic, tymczasem propozycje często dotyczą Śluchowic czy Stoku.
Proponuję dodatkową kategorię projektu - projekty szkolne, do której to należałyby projekty dedykowane dla dzieci i młodzieży przy placówkach edukacyjnych. Dotychczasowy podział na 4 kategorie jest mało efektowny. Jest bardzo dużo projektów o ww. charakterze, co aktualnie skutkuje chodzeniem dzieci po osiedlach i proszenie o głosowanie na projekt w obrębie ich placówki edukacyjnej. Niesie to za sobą wiele sytuacji niebezpiecznych dla dzieci ale także zmniejsza możliwość wygrania innego projektu dostępnego dla każdego, a nie jedynie dla wybranej grupy wiekowej.
Rezygnacja z projektów w szkołach i przedszkolach. Te projekty nie są przeznaczone dla ogółu, a dla wybranej nielicznej grupy osób. Inne projekty nie mają szans w głosowaniu, ponieważ projekty szkolno-przedszkolne bardziej angażują społeczność. Takie projekty powinny być realizowane z budżetu UM.
Mniej projektów remontów szkół o boisk